Sposób na niejadka

Anna Szreder Anna Szreder

Sposób na niejadka

Badania wskazują, że wszystkie dzieci chcą jeść i potrafią samodzielnie regulować ilość przyjmowanego pokarmu. Jednocześnie jednym z najczęściej zgłaszanych przez rodziców problemem jest niechęć dziecka do jedzenia. Jeśli Twoje dziecko rozwija się prawidłowo, to nie ma powodów do obaw, nawet jeżeli je nieco mniej niż rówieśnicy. Oto kilka wskazówek, które pomogą rodzicom zrozumieć, dlaczego ich dziecko mało je oraz podpowiedzą jak zachęcić dziecko do jedzenia.

1. Nie zmuszaj dziecka do jedzenia. Jest to pierwsza i najważniejsza zasada. Przymusem nie osiągniesz swojego celu, ale możesz zaszkodzić, wywołując u dziecka awersję pokarmową. Każde dziecko, gdy zrobi się głodne, zje kanapkę z apetytem. Jeśli jednak uważasz, że Twój niejadek nigdy nie jest głodny, być może podajesz mu przekąski zbyt często i maluch nie ma czasu zgłodnieć? Co więcej, przymus jest złym pomysłem, ponieważ nie tylko o jedzenie tu chodzi. U dwu-, trzylatków zaczyna kształtować się własna wola, co przejawia się buntem w wielu sytuacjach. Jeżeli pozwolisz, by obiad zmienił się w próbę sił, nie będzie to służyło, ani rozwojowi dobrych nawyków żywieniowych, ani budowaniu dobrych relacji rodzinnych.


2. Pamiętaj, że małe dzieci zjadają tylko 1-2 pełnych posiłków dziennie. Nie ma zatem sensu zmuszanie dziecka, do częstszego zjadania dużej ilości pokarmów. Zamiast tego, zaplanuj mniejsze posiłki, ale:


3. Ogranicz ilość przekąsek bezpośrednio przed większym posiłkiem. Zwłaszcza tych słodkich i niezdrowych. Jeśli dziecko siada do obiadu z pełnym brzuszkiem nic dziwnego, że nie ma ochoty nic jeść.


4. Zastanów się nad wielkością porcji. Małe dzieci jedzą mniej więcej połowę porcji dla dorosłych. Zastanów się zatem, czy nie podajesz za dużych porcji. Mniejsze będą bardziej zachęcające dla niejadków – z jednym małym kotletem można się zmierzyć, dadzą mu możliwość poproszenia o dokładkę, a rodzicom okazję do pochwalenia dziecka.


5. Dzieci nie jedzą po trochu wszystkiego, jak dorośli. Najczęściej mają swoją ulubioną potrawę, którą chętnie zjadają nawet przez 3 dni pod rząd, by czwartego dnia stwierdzić, że już nie jej nie lubią. Rodziców to denerwuje, ale dzieciom nie szkodzi, ponieważ ich dieta powinna się równoważyć się w ciągu tygodnia, a nie jednego dnia. Zatem, jeżeli nasza pociecha chce jeść przez kilka dni pod rząd naleśniki, niech je.


6. Nie zmuszaj dziecka do jedzenia określonego produktu. Nie ma konkretnych produktów, które człowiek powinien jeść, by być zdrowym. Są za to grupy produktów np. owoce i warzywa, produkty zbożowe, nabiał itd. opisane w piramidzie żywienia. Nie forsujmy na siłę fasolki i bananów jeśli nasze dziecko woli marchewkę i jabłka.


7. Zadbaj o to, by potrawy wyglądały apetycznie. Nie chodzi o wymyślne dekorowanie każdego posiłku, ale dzieci, tak jak dorośli przywiązują wagę do estetyki jedzenia. Sami mamy opory przed jedzeniem czegoś, co nie wygląda zbyt dobrze i dzieci też. Dodatkowo możemy uatrakcyjnić jedzenie na wiele sposobów. Jedne z nich będą wymagały od nas więcej energii np. stworzenie kanapek w kształcie zwierzątek, inne mogą się okazać banalne - może mleko pite przez kolorową słomkę smakuje lepiej niż z kubka?


8. Potrawy muszą być smaczne. Wydaje się, że to oczywiste, ale rodzice czasami o tym zapominają. Głównie dlatego, że smak dzieci różni się od upodobań dorosłych. Gotujmy więc tak, by potrawy dzieciom smakowały i pozwalajmy im na ich dziwaczności. Jeżeli lubią popijać zupę sokiem, to pozwólmy im na to.


9. Posiłki powinny być spożywane przez wszystkich domowników w miłej atmosferze. Mama nie powinna mówić „Najadłam się podczas gotowania, ale ty siadaj i jedz”. Jedzenie w samotności jest nudne i może być odbierane jako kara, ale w towarzystwie może stać się atrakcyjne. Jest to również okazja do rozmowy i spędzenia wspólnie czasu.


10. Wszyscy domownicy powinni jeść to samo. Jeżeli dziecko nie chce zjeść obiadu wraz z rodziną nie zmuszajmy, ale też nie podawajmy niczego w zamian. Poinformujmy również, że nie dostanie deseru. Ważne, by brak deseru nie był przedstawiony jako kara, ale jako naturalna konsekwencja. Stosując tę zasadę powinniśmy być konsekwentni, ale musimy również pamiętać, aby posiłek, który podajemy, nie składał się z czegoś, czego dziecko nie może lub nie lubi jeść. Jeżeli mamy ochotę na tłustą golonkę, to przygotujmy inne danie dla dziecka. Tak samo jeżeli podajemy coś, po czym dziecko miało problemy żołądkowe i wymioty – z góry wiadomo, że nie będzie chciało tego zjeść.

Autor: Anna Szreder 

 

Bibliografia:

http://online.synapsis.pl/Problemy-z-jedzeniem-u-dzieci/ 

 

Aktualne zapisy
Przypowieść o osądzaniu Czym jest racjonalne żywienie?