Rodzic kontra nauczyciel

Ewa Piątek Ewa Piątek

Rodzice kontra nauczyciele

Rzeczywistość szkolna obfituje w sytuacje, które można opisać jak w tytule. Zdarza się, że spotkania rodzica i nauczyciela (szczególnie te indywidualne) mają charakter ataku i kontrataku. Jak uniknąć nieporozumień? Co zrobić, żeby lepiej współpracować?

Wystarczy przypomnieć oczywistości lub zasady, o których obydwie strony czasem zapominają.

Rodzice, powinniście wiedzieć, że nauczyciele to wasi sprzymierzeńcy. Tak samo jak wam zależy im na tym, żeby dziecko się rozwijało, było coraz mądrzejsze, uczyło się nowych rzeczy, potrafiło poradzić sobie we współczesnym świecie.

Nauczyciele potrafią wyposażyć wasze dziecko w potrzebną wiedzę i umiejętności. Są dobrze przygotowani, znają się na tym, co robią. Trzeba im zaufać.

Sukces można osiągnąć wtedy, kiedy działamy wspólnie. Dla dobra dzieci trzeba współpracować, czyli spotykać się, rozmawiać o swoich oczekiwaniach i potrzebach, wspierać się wzajemnie, pomagać sobie.

Dobry wpływ na postawy dzieci ma jednolitość wymagań. Warto, żeby rodzice i nauczyciele oczekiwali od dzieci tych samych pozytywnych zachowań, postępowali według jednakowych reguł. Można to robić tylko wtedy, jeśli się wspólnie ustali oczekiwania i zasady.

Nauczyciele chcą wam pomóc. Odpowiedzą na wasze pytania, doradzą lub powiedzą, gdzie się zgłosić w razie trudności.

W sytuacjach kłopotliwych wysłuchajcie, co ma do powiedzenia nauczyciel. Przedstawcie mu swój punkt widzenia. Postarajcie się wspólnie znaleźć rozwiązanie.

Nauczyciele, rodzice widzą swoje dzieci inaczej niż wy, są dla nich najważniejsze, ale tak samo jak wam zależy im na tym, żeby się dobrze rozwijały.

Rodzice powierzyli wam swoje dzieci, oczekują, że troskliwie i fachowo się nimi zajmiecie. Ucieszą się, jeśli przez zadania domowe zaangażujecie tylko uczniów i nie będą one absorbujące dla wszystkich domowników.

Rodzice chcieliby wiedzieć, co ich dziecko umie dobrze, jakie są jego mocne strony, a nad czym musi popracować, co uzupełnić, żeby osiągać lepsze wyniki.

Rodzice przychodzą do szkoły, żeby otrzymać informację o postępach dzieci (w nauce i w zachowaniu). Trzeba się skupić na dostarczeniu takiej informacji, pamiętając, że o każdym uczniu można powiedzieć coś dobrego i od tego najlepiej zacząć rozmowę.

Warto zadbać o okoliczności spotkania (wystarczająca ilość czasu, miejsce pozwalające na swobodną rozmowę, dobre przygotowanie). Mają one duży wpływ na odbiór informacji przekazywanych rodzicom.

Spokojny, zrównoważony ton głosu i mówienie o faktach ułatwią wzajemne zrozumienie.

Spotkanie rodzica i nauczyciela nie musi mieć formy słownego starcia, ataku i kontrataku. Można je odbyć w przyjaznej i rzeczowej atmosferze, jak rodzic z nauczycielem.

Aktualne zapisy
„Masz zjeść mięso, a ziemniaki możesz zostawić”– czyli wspomnienia z dzieciństwa Wady i zalety zawodu nauczyciela, czyli dwie strony medalu pracy z dziećmi