Jak zachęcić dziecko do nauki?

Sylwia Nalej Sylwia Nalej

Jak zachęcić dziecko do nauki?

Dla jednych z nas jest to wyzwanie, dla innych – zwykła rutyna, a jeszcze dla innych – czysta przyjemność. O czym mowa? O nauce! Na ogół dzieci lubią zdobywać wiedzę, poznawać świat i dotykać to, co nieznane. Jest tak, dopóki nauka przybiera formę zabawy i jest przyjemna. A jest przyjemna, jeśli uczymy się czegoś, co nas interesuje i co nam się podoba. Entuzjazm opada, gdy na naszej drodze do nauki, staje PRZYMUS! Przymus jest wtedy, gdy nauka nie jest interesująca, bo przestaje być zabawą. Nie jest ciekawa, bo dotyczy nieinteresujących nas rzeczy.

Gdy dziecko ma do wyboru zabawę albo naukę, oczywiście wybierze zabawę. Jeśli np. w przedszkolu malec ma usiąść w kółeczku i nagle odpowiadać na pani / cioci pytania, to wolałby usiąść w tym kółeczku, mając w  ręku jakąś zabawkę, bo ona jest bardziej interesująca. A jak by tak połączyć te dwie rzeczy? Naukę i zabawę? Dla tej grupy wiekowej nie jest to trudne i w pełni realne do spełnienia.

Problem pojawia się w grupie wiekowej nieco starszej, gdy dla dzieci zabawa to gry komputerowe, rozmowy na Facebooku ze znajomymi, oglądanie YouTube’a – czyli wszystko to, co związane jest z Internetem i technologią. W dzisiejszych czasach umiejętność pracy na komputerze i posługiwania się przeglądarkami jest bardzo ważna. Jednak wszystko musi odbywać się z umiarem. Mimo że obecnie dzieci świetnie orientują się w technologii, to zabawy na komputerze nie zawsze przynoszą odpowiednie rezultaty związane z nauką. Bywa tak, ponieważ dziecko zaabsorbowane grą nie skupia się na nauce.

Jak więc w skuteczny sposób zachęcić dziecko i małe, i duże do nauki?

1. Nauka przez zabawę

Kiedy nauka traci cechy zabawy, staje się obowiązkiem, a żaden obowiązek nie jest przyjemny. Idąc tym tropem, nauka musi zatem przybierać formę zabawy. Nauka dodawania i odejmowania z pomocnikami, takimi jak pluszaki, samochodziki czy klocki, jest dla dzieci zdecydowanie łatwiej przyswajalna niż suche działania typu: ile to jest 5 – 2? Prościej jest dziecku wyobrazić sobie, że w garażu ma 5 samochodów, z którego 2 wyjechały, więc ile aut w nim zostało?

2. Korzystanie z kolorowych i nowoczesnych tablic edukacyjnych

Jeśli trudno jest wam takie kupić, wystarczy kartka, kolorowe pisaki, trochę wyobraźni i tablica gotowa. Taką tablicę można przygotować z dzieckiem – dla niego jest to frajda i jednocześnie nauka.

3. Tablice sukcesów naukowych

Można stworzyć taką tablicę w pokoju dziecka bądź w kuchni (by każdy z domowników widział), na której będzie się notować każde kolejne sukcesy w nauce. Nie tylko mowa tu o wygranej olimpiadzie czy o świadectwach z czerwonym paskiem, ale też o przyswojeniu tabliczki mnożenia; o tym, że „muj” dziecko pisze w końcu jako „mój”; że na WF-ie strzeliło gola itp. Taka tablica jest też motywacją do lepszych sukcesów i większych chęci do nauki.

4. Ucz się razem z dzieckiem

Czasami co dwie głowy to nie jedna. Dziecko nie raz w trakcie nauki napotka wiele problemów, co w skuteczny sposób zniechęci je do dalszego zdobywania wiedzy. Warto być przy dziecku w takich sytuacjach i pomóc mu pokonywać wszelkie wątpliwości i trudności w nauce.

5. Nauka w dni wolne?

A czemu nie? Kiedy dziecko nie musi iść do szkoły, możecie razem uczyć się w domu przy grach planszowych, grach edukacyjnych, na spacerze czy nawet w samochodzie, starając się liczyć drzewa, tłumaczyć piosenki angielskie na polskie ;).

6. Rodzicu – „Miej głowę ma karku!”

Trzeba pamiętać, że nauka to jednak obowiązek dziecka, tak jak dla nas, rodziców, jest nim np. praca. Nauka może się nam kojarzyć z czymś przyjemnym, jak zabawa, ale mimo wszytko jest to obowiązek dziecka. Jeśli zaczniemy łączyć naukę z różnymi technologiami, prezentacjami multimedialnymi, filmikami, to dziecko na zajęciach będzie się nudzić. Zabawa ma być tylko dodatkowym elementem do nauki, a nie jej formą!

Aktualne zapisy
Dlaczego starsze dzieci nie powinny opiekować się młodszym rodzeństwem Co warto jeść jesienią?