Fundament sensomotoryczny

Agnieszka Aleksanderek Agnieszka Aleksanderek

Fundament sensomotoryczny

Nauka szkolna jest funkcją wszystkich czynności układu nerwowego i całościowego działania mózgu. Każda część układu nerwowego ma do wypełnienia określone zadania, ale jednocześnie jest zależna i współzależna od innych. W każdej sekundzie do naszego mózgu docierają niezliczone bodźce sensoryczne, nie tylko z oczu czy uszu, ale z każdego miejsca w ciele i na nim. Docierają one do nas dzięki zmysłom (zapach, smak, obraz, dźwięk, dotyk, czucie głębokie), posiadamy nawet zmysł, który wyczuwa przyciąganie ziemskie i ruch ciała względem tego przyciągania. Każdy bodziec to jakaś postać informacji, dzięki której układ nerwowy formułuje reakcje – odpowiedzi, adaptujące ciało i umysł do tych wiadomości. Inaczej mówiąc, mózg otrzymuje informacje i odpowiada adekwatną reakcją. Wszystko jest od siebie zależne. Jeśli bodźce przepływają prawidłowo, wszystko idzie gładko – jak niekolizyjny ruch na autostradzie, jeśli coś zawodzi, tworzy się tzw. korek uliczny, który trzeba rozładować.

W pierwszej klasie mówimy, że pisanie, czytanie, arytmetyka to podstawy, w rzeczywistości to efekt końcowy bardzo skomplikowanego procesu, który rozwija się na gruncie integracji sensorycznej. Wszystko ma swój początek już w łonie matki, kiedy to płód zaczyna wyczuwać ruchy rodzicielki. Układ nerwowy i umysł dziecka rozwijają się od momentu poczęcia. Mózg kształtuje się w kierunku od jego podstawy, ku górze, zaczynając od rdzenia kręgowego –  pnia mózgu, a kończąc na korze mózgowej, od części tylnych do przednich, czyli od móżdżku do płata czołowego. Jest to istotna wiedza, gdyż dzięki temu wiemy, od czego wszystko się zaczyna, jak na siebie oddziałuje i do czego zmierza. Ułatwia to również zlokalizowanie miejsca, w którym mogło dojść do nieprawidłowej rejestracji bodźców, niewłaściwego przetworzenia, rozpoznania, a co za tym idzie różnicowania. Zaczynając od tego miejsca, można „naprawić” późniejsze trudności. Wszystko dzięki plastyczności układu nerwowego, na czym między innymi opiera się integracja sensoryczna.

W pniu mózgu znajdują się ośrodki umożliwiające spełnianie podstawowych funkcji życiowych, takich jak: oddychanie, praca serca, przemiana materii. Rdzeń przedłużony, część pnia mózgu, kontroluje czynności odruchowe, w tym takie, jak ssanie, żucie, połykanie. Kora mózgowa, ostatni element układanki, odpowiedzialna jest za złożone aktywności, jakimi są np. mowa, a w miarę dalszej stymulacji czytanie, pisanie, arytmetyka itd. Móżdżek odpowiada za koordynację ruchową, równowagę, napięcie mięśni, ruchy gałek ocznych, uczenie się zachowań motorycznych, a współpracując z okolicą ruchową kory mózgowej i ośrodkami ruchowymi rdzenia kręgowego, decyduje o płynności i precyzji ruchów dowolnych. Płat czołowy przedstawia to, co najbardziej wyróżnia człowieka spośród innych gatunków, czyli zdolność do świadomego myślenia i poczucie tożsamości. Ten obszar stanowi swoiste centrum zarządzania i jest naszym prawdziwym szefem.

Płaty czołowe odpowiadają za funkcje wykonawcze, czyli zdolności, które umożliwiają nam kontrolowanie oraz koordynowanie naszych myśli i zachowań, do których zaliczamy:

  • planowanie,
  • stawianie sobie celów i ich realizację,
  • inicjowanie działania,
  • podejmowanie decyzji,
  • monitorowanie działania,
  • przewidywanie konsekwencji naszych działań oraz umiejętność ich modyfikacji.

W 10. tygodniu ciąży mózg płodu jest już złożonym narządem, a jego wzrost następuje w bardzo intensywnym tempie. Są już półkule mózgowe, móżdżek, a pod koniec 3. miesiąca mózg zbudowany ze wzgórza odbiera i przesyła komunikaty płynące ze zmysłów, móżdżku i dwóch półkul kory mózgowej, która jest jeszcze gładka i niezróżnicowana. Z czasem między półkulami powstanie pomost, zbudowany z milionów komórek nerwowych – ciało modzelowate. Półkule rozrastając się, okryją wzgórze. Równocześnie powstaną neurony – nieposiadające jeszcze zdolności przesyłania informacji między sobą z powodu braku synaps, które powstaną pod koniec ciąży, a najintensywniej będą się rozwijać przez pierwszy rok życia dziecka, ale również na przełomie całego życia, dlatego każdy ma swoją szansę na sukces.

Najwięcej synaps powstaje w okresie niemowlęcym, ponieważ w tym czasie dziecko najintensywniej wchodzi w interakcje z otaczającym je światem i własnym ciałem. Impulsy sensoryczne i motoryczne, przepływając przez neurony, prowadzą do wyrastania we włóknach rozgałęzień sięgających pozostałych neuronów. Każde nowe połączenie dokłada element do percepcji sensorycznej i zdolności motorycznej. Stymulacja sensoryczna i aktywność ruchowa we wczesnym dzieciństwie tworzą neurony i połączenia między nimi, kształtując procesy sensomotoryczne. Różnorodność dodaje życiu smaku i jest niezbędna, żeby pobudzać mózg i układ nerwowy. To właśnie urozmaicenia sprawiają, że umysł jest czujny. Na szczęście maluchy są tak skonstruowane, żeby czerpać przyjemność z zadań, które zmuszają je do odbierania nowych bodźców i rozwijania nowych funkcji motorycznych, ponieważ wszystko opiera się na zabawie. Dlatego ruch i zabawa, najlepiej spontaniczna, są jednymi z najistotniejszych czynników w rozwoju każdego malucha.

Im więcej połączeń nerwowych ma dziecko, tym łatwiej przychodzi mu nauka, działanie, odczuwanie, współdziałanie ze światem i z samym sobą. Bez dobrej integracji sensorycznej trudno jest zawiązać buty, operować nożyczkami, dobrze trzymać ołówek i pisać nim, nie łamiąc grafitu, szybko wykonywać zadania, nie mówiąc już o dwóch poleceniach jednocześnie – otwórz książkę i przepisz zadanie. Trudno jest również uczestniczyć w rozgrywkach sportowych, gdyż rówieśnicy dysponują lepszymi umiejętnościami sensomotorycznymi. Co w konsekwencji może prowadzić do zaniżonej samooceny i problemów emocjonalnych.  

Aktualne zapisy

Źródła:

Violet F. Maas, Uczenie się przez zmysły

A. Jean Ayres, Dziecko a integracja sensoryczna

Dlaczego moje dziecko bije inne dzieci? Superfoods: Spirulina