Owoce w diecie dziecka

Dziecko ,
Dietetyka

Przez pierwsze 5 lat życia maluszka kształtują się jego nawyki żywieniowe. Przechodzi on etap z karmienia piersią do spożywania pokarmów stałych. Wraz z rozwojem fizycznym maleństwa następuje w jego życiu zmiana nawyków żywieniowych oraz diety.

W menu dziecka nie powinno brakować żadnych produktów. Nie należy mu eliminować żywności (jeśli nie występuje alergia czy nietolerancja pokarmowa). W taki sposób może dojść do niedoborów składników odżywczych, które są bardzo ważne w okresie rozwoju malca.

Owoce w diecie dziecka są dość kontrowersyjnym tematem, ponieważ uznaje się je za przyczynę otyłości u dzieci i dorosłych. Zawierają cukier prosty – fruktozę, ale mimo to nie należy ich eliminować z diety. Dostarczają one dużo wody oraz są skarbnicą witamin.
W diecie dziecka są szczególnie ważne.

Maluszek powinien jeść dwie porcje owoców dziennie, przy czym należy pamiętać, że szklanka soku owocowego zaliczana jest do jednej z nich. Takie soki czy owoce w postaci fizycznej należy podawać dziecku między posiłkami, czyli na II śniadanie oraz podwieczorek. Nie oznacza to jednak, że nie można jeść owoców przy głównych posiłkach. Dzieci zazwyczaj między głównymi daniami są głodne, stąd zalecenie zjadania owoców jako przekąski między nimi.

Jeśli rodzic zadecyduje, że danego dnia maluszek zje mus owocowy na kolację, to nic nie stoi na przeszkodzie. Jednak należy pamiętać, aby wtedy owoców nie podawać solo. Najlepiej połączyć je np. z kaszą manną. W ten sposób maluch nie będzie głodny i nie będzie miał problemów z zasypianiem.

W pozostałej części dnia dziecko powinno pić wodę oraz herbatki owocowe i ziołowe. W taki sposób zostanie zachowana odpowiednia podaż kalorii w ciągu dnia. Owoce, soki oraz przetwory owocowe należy uwzględniać w diecie malca codziennie. Mimo to warto uczyć dziecko, że to warzywa powinny królować na talerzu, a nie owoce. Trzeba zwrócić szczególną uwagę na to, że to rodzice są odpowiedzialni za żywienie oraz kształtowanie nawyków żywieniowych swoich dzieci.

Metoda BLW

Gdy dziecko ma pół roczku, powinno już potrafić siedzieć oraz chwytać różne przedmioty. W taki też sposób powstała metoda BLW. Polega ona na podawaniu półrocznemu dziecku pokarmów stałych nierozdrobnionych. W taki sposób maluszek uczy się smaków oraz zaczyna odróżniać produkty przez niego lubiane, jak i nielubiane. Według niektórych specjalistów dziecko dzięki tej metodzie zacznie szybciej mówić niż jego rówieśnicy, lecz nie jest to udowodnione naukowe.

Jeżeli maluch potrafi już sam siedzieć i chwytać jedzenie, nie ma żadnych przeciwwskazań, aby tej metody nie stosować. Należy jednak pamiętać, że każde dziecko rozwija się inaczej. Nie należy również pociechy zmuszać do tej metody jedzenia, jeżeli sobie
z nią nie radzi. Trzeba w takiej sytuacji wrócić do karmienia łyżeczką. Metodę BLW należy wprowadzać stopniowo oraz obserwować maleństwo.

Reasumując, metoda BLW nie jest ani zalecana ani przeciwwskazana u dzieci półrocznych. Należy wprowadzać ją stopniowo oraz obserwować dziecko.

Owoców w diecie dziecka nie należy eliminować. Przy zachowaniu odpowiednich proporcji w ciągu dnia malcowi nie grozi nadwaga. Warto edukować rodziców z zakresu żywienia dzieci, ponieważ to właśnie oni są odpowiedzialni za nawyki żywieniowe, jakie będzie miało ich dziecko w wieku nastoletnim.