Kuglarstwo jako sposób na dysleksję – metoda wspierająca terapię dysleksji

Ilona Leśnikowska Ilona Leśnikowska

Kuglarstwo jako sposób na dysleksję – metoda wspierająca terapię dysleksji

Żonglowanie i inne umiejętności cyrkowe są zazwyczaj uważane jedynie za rodzaj zabawy, rozrywki lub ewentualnie relaksu. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że umiejętności te, a w szczególności żonglowanie, mają wpływ na nasz umysł i ciało…

Mirosław Urban – psycholog, trener, coach, pedagog cyrku

Pewnie zastanawiasz się, co ma piernik do wiatraka? W tym artykule postaram się pokazać, że szeroko pojęta żonglerka może pozytywnie wpłynąć na rozwój dyslektyka. W naszym kraju jest to jeszcze mało rozpowszechniona metoda, chociaż coraz więcej się o niej mówi. Chcę też o niej napisać, ponieważ terapia dysleksji nie powinna kończyć się na metodach pamięciowych, ćwiczeniach ortografii czy nauki czytania, co w dalszym ciągu można zauważyć.

Choć kontrowersyjny dla wielu pedagogów, Paul Denninson twierdził, że różnego typu dysgrafie, dysleksje i braki koncentracji wynikają z mikrodefektów w pewnych obszarach mózgu. Z tego powodu komórki nerwowe nie regulują się. Nasz mózg składa się z dwóch półkul, które wzajemnie na siebie oddziałują. Półkule przetwarzają informacje docierające z ciała do mózgu. Każda z nich odpowiada za działanie przeciwnej strony ciała. Krótko mówiąc, osoby leworęczne najprawdopodobniej mają dominującą prawą półkulę mózgu i analogicznie osoby praworęczne mają dominującą lewą półkulę mózgu.

LEWA PÓŁKULA

 

Części składowe języka, litery, zdania

Semantyka

Przetwarzanie języka

Analiza

Sekwencje

Liczby

Różnice

 

PRAWA PÓŁKULA

 

Rozumienie języka

Obrazy

Rytm

Emocje

Intuicja

Kreatywność

Doświadczenie

Podobieństwa

Wspominam tu o leworęczności, ponieważ w literaturze dużo uwagi poświęca się wyjaśnieniu związku między specyficzną rozwojową dysleksją a leworęcznością. Faktem jest, że większość zdiagnozowanych dyslektyków jest leworęczna, natomiast trudno wywnioskować, czy między tymi wskaźnikami istnieje jakaś zależność. Zagadnienie lateralizacji u osób z dysleksją jest wciąż interesujące i prowadzi się badania pod tym kątem.

Z własnego doświadczenia, jako zdiagnozowanego leworęcznego dyslektyka uprawiającego żonglerkę POI, mogę śmiało powiedzieć, że łatwiej mi zrobić coś jak osoba praworęczna, ponieważ żonglerka wymuszała na mnie ćwiczenia w różnych kierunkach: od lewej do prawej, od prawej do lewej, od wewnątrz do zewnątrz itd. Jest to istotna umiejętność, ponieważ w naszej kulturze świat dostosowany jest dla osób praworęcznych, ale o tym w innym artykule.

Doskonalenie techniki żonglowania może wyrównać różnice między jedną a drugą półkulą, a także przyczynia się do wzrostu tkanki mózgowej. Badania pokazują, że czynności fizyczne wymagające aktywności mięśni, a w szczególności ruchy skoordynowane, pobudzają wytwarzanie neurotrofin. Są to substancje, które odpowiadają za wzrost komórek nerwowych oraz wzrost liczby połączeń neuronalnych w mózgu.

Ćwiczenia skoordynowane naprzemienne uaktywniają obie półkule i działają na obie strony ciała. Kiedy są one używane w równym stopniu, w pełni rozwija się spoidło wielkie mózgu i umożliwia zintegrowane myślenie poprzez łączenie informacji z obu półkul.

Natomiast w Ratyzboniu pod kierownictwem Bogdana Dragańskiego przeprowadzono eksperyment, który dowodzi, że u osób żonglujących zauważa się przyrost tkanki mózgowej w obrębie lewej tylnej kory ciemieniowej i obustronny przyrost w okolicach środkowo-skroniowych (czego nie stwierdzono u osób nieżonglujących). Obszary te specjalizują się między innymi w przetwarzaniu i magazynowaniu informacji o tym, jak spostrzegamy, zauważamy i przewidujemy ruchy poruszających się obiektów. Ponadto badania przeprowadzone przez Carole Smith, amerykańską specjalistkę od wychowania fizycznego i sprawności ruchowej, sugerują, ze ćwiczenie żonglowania, dzięki związanej z nim poprawie koordynacji wzrokowo-ruchowej, usprawnia umiejętność pisania i czytania. Ma to znaczenie u osób z obniżoną akomodacją wzrokowo-ruchową, którą często diagnozuje się u dyslektyków.

Jeśli to jeszcze nie przekonuje, to przytoczę pewne słowa, które wskazują charakterystyczne problemy, z którymi mierzą się dyslektycy:

Ucząc się śledzić lot obiektów naszymi oczami, wzmacniamy naszą umiejętność czytania. Matematyczne i naukowe umiejętności również mogą się rozwijać, gdy uczymy się układać obiekty w logicznym porządku, a przy tym rozwijamy umiejętności wymagające złożonych, następujących po sobie czynności. Zwiększa się również poczucie własnej wartości dzieci, gdyż uczą się one czegoś nowego, nieznanego i osiągają to – potem mogą uczyć również swoich rówieśników, rodziców i rodzinę (Delisio, 2002).

Wpływ żonglerki został doceniony przez wielu ludzi za granicą. Sporo firm, takich jak Apple Corporation, Massachusetts Institute of Technology, Microsoft, czy AT&T, wysyła swoich pracowników zajmujących wysokie stanowiska na szkolenia z żonglowania, ponieważ żonglerka ma wpływ na podejmowanie szybkich decyzji, radzenie sobie ze stresem i inne istotne umiejętności.

Żonglerka trafiła również do wielu zagranicznych szkół. Zapoczątkował ją Dave Finnigan, który stworzył program „Juggling for success”. Nauczyciele pracujący w szkołach objętych tym programem są zachwyceni i potwierdzają skuteczność żonglerki. Na podstawie obserwacji zauważyli poprawę umiejętności czytania wśród dzieci klas pierwszych. W Polsce możemy doszukać się szkół pracujących metodą pedagogiki cyrku. Jest ich jeszcze niewiele, ale metoda ciągle się rozwija.

Zastosowanie żonglerki znalazło miejsce również w medycynie i terapiach psychologicznych.

Dr Barry Berkowitz z San Francisco zaczął żonglować w roku 1978. Podczas swoich praktyk w szpitalu zaczął wprowadzać swoje umiejętności do pokoju przyjęć oraz dawać przedstawienia na oddziałach. Podczas tych wystąpień odkrył, że czuje się zrelaksowany: Żonglowanie uczy cię, jak nie zaprzątać sobie myśli niepotrzebnymi sprawami.

Carl Simonton, dyrektor The Simonton Cancer Center, pionier w dziedzinie badań nad stresem i rakiem, również wykorzystuje żonglowanie w swojej pracy z pacjentami. Jest to metoda, która pomaga pacjentom odwrócić uwagę od stresu i cierpienia. W naszym kraju taką działalnością zajmuje się fundacja Dr Clown.

Podsumowując, żonglerka przynosi wiele korzyści i widoczne efekty w terapii dzieci i dorosłych z różnymi zaburzeniami. Wpływa na:

  •  sferę poznawczą (koordynacja wzrokowo-ruchowa, aktywacja półkul mózgowych, wytwarzanie strategii uczenia się),
  • umiejętności społeczne,
  • rozwój fizyczny (rozwój refleksu i rytmu, postawy i równowagi ciała, ćwiczenie motoryki małej i dużej, poszerzenie pola widzenia),
  • kształtowanie postaw i systemu wartości (ćwiczenie cierpliwości, wyznaczanie celu, stymulowanie wyobraźni).
Aktualne zapisy

Źródła:

Agnieszka Kwiatkowska; Sztuka cyrkowa – sztuka ludzkich możliwości, praca magisterska pod kierunkiem prof. hab. Iwony Kabzińskiej, Toruń 2005.

Joanna Zwoleńska (red. Merytoryczna), Twórcza kinezjologia w praktyce – propozycje dla każdego, praca zbiorowa, Warszawa 2004.

Mirosław Urban, Paweł Fortuna, Żonglowanie w biznesie, portal Nowoczesna Firma.

Mirosław Urban, Nowe wymiary żonglowania cz.1–2, KuglArt, nr 1/2007.

Paul E. Dennison, Gail Dennison, Kinezjologia edukacyjna dla dzieci, wydawnictwo MINK, Warszawa 2003, wyd. 1.

Paweł Fortuna, Mirosław Urban, Czasopismo „Charaktery”, Żonglowanie sprzyja mózgowi, maj 2005, nr 5/100.

www.juggling.org/records/records.html  

www.kuglarstwo.pl  

www.żonglerka.pl

www.jugglingforsuccess.com/

pedagogikaspecjalna.tripod.com/notes/handedness.htm

www.pedagogikacyrku.pl

Zabawy rozwijające sferę emocjonalną dziecka Bezwarunkowa uwaga dla dziecka