Dziecko nie musi spełniać Twoich oczekiwań

Kasia Goch Kasia Goch

Dziecko nie musi spełniać Twoich oczekiwań

Dość często spotykamy się z sytuacją, gdy młodzi rodzice próbują zaplanować przyszłość swojego dziecka, zanim jeszcze przyjdzie ono na świat. Zwykle w każdym z tego typu przewidywań zawarte są niespełnione ambicje rodziców, ich marzenia, plany oraz wszystko to, czego sami nie mogli zrobić, będąc dziećmi, bo np. nie pozwalały im na to warunki materialne ich rodziców. W zasadzie nie ma nic złego w chęci zapewnienia dziecku lepszego dzieciństwa niż nasze. Ale nie warto brnąć w to zbyt intensywnie.

Twoje dziecko to nie Ty


Pani w przedszkolu zauważa, że Twoje dziecko przejawia zainteresowanie zabawami związanymi z instrumentami. Myślisz sobie: „zawsze chciałam grać na pianinie, zapiszę go, a nuż mu się spodoba”. Tymczasem maluch prosi o zapisanie na taniec. Co wtedy? Warto wsłuchać się w to, co próbuje nam zakomunikować nasze dziecko, zanim spróbujemy uczynić z niego naszą kopię, która zrealizuje za nas nasze marzenia. Możesz napomknąć o swoich dawnych marzeniach malcowi. Ale pamiętaj – nic za wszelką cenę.

Chcę dla Ciebie jak najlepiej


Wszyscy znamy powiedzenie, że dobrymi chęciami wybrukowane jest piekło. To jedna z zasad, którą warto mieć na uwadze, stawiając wymagania swojemu dziecku, zwłaszcza kiedy jest ono dorastającym nastolatkiem. Zaufanie jest potrzebne. Tak samo jak stały wgląd i zainteresowanie tym, jak radzi sobie w szkole nasze dziecko. Nie wymagajmy jednak od niego wzorowych ocen z przedmiotów ścisłych, jeśli np. przejawia największe zainteresowanie sportem lub przedmiotami humanistycznymi. To, że nam matematyka i fizyka szły w szkole nie najgorzej, nie znaczy, że nasze dziecko odziedziczyło predyspozycje po nas. Nasza pociecha jest odrębną osobowością.

W razie kłopotów w szkole nieoceniona jest rozmowa i zainteresowanie się tym, z czego wynikają trudności. Możemy postarać się o korepetycje lub zajęcia dodatkowe, aby kłopoty ucznia się nie pogłębiały. Pamiętajmy jednak, że oceny nie powinny być celem samym w sobie.

Za wszelką cenę starajmy się poznać nasze dziecko, aby niepotrzebnie nie obarczać go tym, czego sami nie mogliśmy zrealizować w młodzieńczych latach. Nasze aspiracje i marzenia mogą się nieco od siebie różnić.

Wiedz jedno – na realizację części Twoich marzeń z pewnością nie jest jeszcze za późno. Możesz więc dać wspaniały przykład i pokazać swoim najbliższym, że wiek oraz status społeczny nie powinny ograniczać nas jako ludzi, zwłaszcza jeśli chodzi o nasze marzenia, których spełnienie nikomu nie zaszkodzi.

Aktualne zapisy
Jak pomóc dziecku, które czyta bez zrozumienia? To Twoje dziecko, mamo