Dbając o siebie dbasz o swoje dzieci
Każdy rodzic chce być najlepszym dla swoich pociech niezależnie od ich wieku. Niejednokrotnie przychodzi jednak taki moment, że natłok codziennych spraw, obowiązków i nieoczekiwanych zdarzeń przytłacza nas i pozbawia wszelkiej energii.
Jeśli ktokolwiek z nas dochodzi do takiego momentu ekstremalnego wyczerpania, to jest to znak, że zapomnieliśmy o najważniejszym ogniwie tej układanki, o sobie samym.
Sygnały opuszczenia siebie i swoich potrzeb bywają różne. Zaczynamy niedomagać na zdrowiu, mamy przewlekle bóle głowy, ogarnia nas apatia, tracimy zaangażowanie, trudno rano wstać z łózka. Taka kondycja odbija się na atmosferze naszego domu, na naszych relacjach z partnerem i dziećmi. Niezaspokojenie podstawowych potrzeb powoduje irytacje, częściej popadamy w konflikty, atmosfera wokół nas staje się napięta.
Często rezygnujemy z siebie z poczucia winy, bo zadbanie o siebie kojarzone jest ze źle pojętym egoizmem. Tymczasem, umiejętne zadbanie o swoje potrzeby owocuje samymi pozytywami. Przede wszystkim czas poświęcony sobie naładuje nasze baterie, poprawi samopoczucie, pomoże złapać dystans do wielu spraw. Zaopiekowanie się sobą i zaspokojenie potrzeby odpoczynku, uważności, pozwoli nam z dwukrotną energią odpowiadać na potrzeby otaczającego nas świata, bez poczucia wykorzystania i nadużywania naszym kosztem.
Aby zadbać o siebie wystarczy wygospodarować czas na spacer, czytanie książki, spotkanie z przyjaciółka, wizytę u kosmetyczki. Ważne jest też aby wprowadzić te aktywności na stałe do naszego harmonogramu dnia, tygodnia. Przesłanie jakie płynie wtedy dla świata: jestem dla siebie ważny. Dla naszych dzieci jest to cudowna lekcja miłości I szacunku do siebie.
Autor: Sylwia Tyszkiewicz