Książki inne od wszystkich dla dzieci przedszkolnych, czyli książki nie tylko do słuchania
Rozbudzanie zamiłowania do książek to istotna sprawa już od najmłodszych lat życia dziecka. Jest wiele pozytywnych aspektów wynikających ze wspólnego czytania. Mianowicie wpływa ono na rozwój intelektualny, emocjonalny, daje poczucie bliskości i możliwość wspólnego przeżywania losów bajkowych bohaterów, jest okazją do przerobienia „głębszych tematów” i przynosi wiele, wiele innych korzyści. W tym artykule chciałabym pokazać książki inne od wszystkich, dzięki którym pokochałam literaturę. Możliwość odnajdywania takich perełek, eksperymentowania z nimi oraz obserwowania ich wpływu na dzieci sprawia mi ogromną frajdę. Nie trzeba wiele mówić, sami się przekonajcie, wybierając jedną z kilku opisanych przeze mnie pozycji.
Bardzo głodna gąsienica, Eric Carle, Wydawnictwo Tatarak
To książka raczej dla najmłodszych, 2–4 r.ż., ale i pięciolatkom się podoba. Uwielbiam ją za prosty przekaz i ogrom wiadomości. To historia gąsienicy, która wykłuła się z jaja i każdego dnia jadła coraz więcej różnych owoców i potraw. Zbudowała kokon i zamieniła się w motyla. Dzieci poprzez tę krótką opowiastkę uczą się cyklu rozwojowego motyli, dni tygodnia, nazw owoców, liczenia oraz nowego słowa „kokon”. Poza tym książka ma dziurki, przez które można przeplatać zieloną sznurówkę – gąsienicę – i świetnie aranżować zjadanie potraw. Ponadto w internecie na zagranicznych stronach można znaleźć mnóstwo materiałów dydaktycznych.
Naciśnij mnie oraz Kolory, Herve Tullet, Wydawnictwo Babaryba
Obie książki są do siebie podobne, natomiast na tyle inne, że nie byłam w stanie wybrać jednej z nich. Pierwsza jest nieco prostsza w odbiorze i polega na naciskaniu na namalowane na kartce kropki, dzięki czemu na następnej stronie dzieje się coś innego. Publikacja niebanalna, gdyż trzeba nią trząść, machać, przekładać ze strony lewej na prawą itd. Doskonała do interaktywnej zabawy. Uczy nazw kolorów i odróżniania strony lewej od prawej, wykonywania poleceń zgodnie z instrukcją oraz ćwiczy koncentrację. Druga książka jest nieco bardziej skomplikowana, bo na namalowanych plamach dziecko musi mieszać kolory, dzięki czemu poznaje barwy podstawowe i pochodne. Ta pozycja, podobnie jak poprzednia, zmusza czytelnika do zamykania, otwierania, potrząsania itd., a na koniec zachęca do eksperymentalnych doświadczeń z mieszaniem farb w różnych kolorach.
Kliknij mnie, Salina Yoon, Wydawnictwo Babaryba
Jeśli chcesz odwrócić uwagę dziecka od smartfona czy tableta, proponuję tę książkę. Jej bohaterem jest Blipek, który potrzebuje pomocy małego czytelnika, by wygrać grę. Na każdej stronie jest jakieś zadanie do wykonania, np. połaskotanie stóp bohatera, naciskanie na wyznaczone miejsca, przekręcanie książki w odpowiednią stronę itd. Na końcu Blipek dociera do drzwi, za którymi kryje się niespodzianka. Jaka? Dowiedzcie się sami.
Trzy kropki, Asia Olejarczyk, Wydawnictwo Adamada
To książeczka dla dzieci raczej 4-, 5-letnich, ale i trzylatki z pomocą rodzica świetnie będą się bawiły. Publikacja niezwykła, bo doskonali umiejętności matematyczne, a dzieci wcale tego nie odczuwają. Poza tym czytelnik sam decyduje o kolejności czytania stron. To naprawdę niesamowite patrzeć na dzieci, które czują się współautorami, wykonując zadania opisane w książeczce. Zatem to nie tylko książka do matematyki. Ćwiczenia polegają na klaskaniu, przewracaniu stron według własnego uznania, przesuwaniu palcem po obrazkach, otwieraniu, zamykaniu itp.
Moje pierwsze pianinko, opracowanie zbiorowe, Firma Księgarska Olesiejuk
Książka, która służy do grania. Co to za dziwoląg? To proste linie melodyczne przedstawione w formie kolorowych kropek, które należy zagrać na pianinku. Dodatkowo zawiera krótką informację encyklopedyczną przekazaną w prosty do zapamiętania sposób. Pozycja ta dzięki swej innowacyjności rozbudza poczucie rytmu, uczy i doskonali zdolność odtwarzania według podanego wzoru, co jest niezwykle ważną umiejętnością wykorzystywaną w matematyce, oraz przekazuje ciekawostki ze świata muzyki.
