Gdy nastolatek sięga po alkohol
Od narodzin każdy rodzic stara się by jego dziecko miało zapewnioną opiekę, bezpieczeństwo i miłość. By było mu jak najlepiej. Gdy dzieci są małe wymagają dużo bezpośredniej opieki i troski. Gdy stają się samodzielne nie wymagają już tak wiele naszej uwagi, ale nie oznacza to, że nie potrzebują już rodzica. Nadal potrzebują naszego wsparcia, obecności i zainteresowania.
Będąc nastolatkiem przechodzimy przez różne zawirowania w życiu. Pierwsza miłość, pierwsze poważne kłótnie z przyjaciółmi, pierwsze szkolne wagary, pierwsze imprezy. Jeśli nie przygotujemy dzieci na te problemy, jeśli nie będziemy z nimi rozmawiać i nie będziemy wspierać w ich rozwiązaniu, wtedy dzieci zaczynają szukać innych „pomocy”. Nie zawsze jest to alkohol czy papierosy, czasami są to koledzy, znajomi Internetowi, gry komputerowe itp. Wszystko może okazać się niebezpieczne, jeśli rodzice nie są obecni.
Dzieci są różne, jedne są „idealne”. Miłości im nie w głowie, bo nauka najważniejsza, a na alkohol przyjdzie czas. Są też nastolatki, które chętnie spróbują używek. Może to akurat nam trafi się nam nastolatek, który nie wstrzyma się do osiemnastki i alkoholu spróbuje znacznie wcześniej.
Gimnazjum, jest to czas buntu i wtedy właśnie dzieci po raz pierwszy najczęściej eksperymentują z alkoholem. Niestety w dzisiejszych czasach, mimo zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim, młodzież z łatwością go zdobywa. Jednak nie nastawiajmy się na najgorsze, że już po pierwszym kontakcie z alkoholem, dziecko przyjdzie pijane.
A dlaczego nastolatki sięgają po alkohol?
Każdego roku, średnio 5 000 młodych osób w wieku poniżej 18 lat zaczyna nadużywać alkoholu. Przede wszystkim, zmiana środowiska wpływa na to, że dzieci chcą doznać nowych przygód, nowych doświadczeń i dać popis przed kolegami. Czasami jest to też ucieczka od problemów i metoda radzenia sobie ze słabościami. Główny czynnik to jednak chęć poczuci się bycie dorosłym. Wtedy z alkoholem w parze idą papierosy.
Niestety alkohol tak w młodym wieku bardzo negatywnie wpływa na rozwój dziecka. Zaburza zdolności zapamiętywania i uczenia się. Opóźnia dojrzewanie i hamuje rozwój emocjonalny co przyczynia się do słabej chęci walki o swoje cele i marzenia.
Badania pokazują, że mózg osoby wchodzącej w pełnoletniość, wciąż się rozwija. Co więcej, mózg nastolatka zachowuje się w ten sposób, że ciągnie go do podejmowania ryzyka, co ma ułatwić mu samodzielność w przyszłości. Jest to jeden z dowodów, który tłumaczy nam, czemu nastolatek sięga po alkohol. Dlaczego nastolatkowie często działają impulsywnie i szukają nowych, czasem zakazanych doznań. (Badania na podstawie: ”Make a difference, talk to your child about alcohol”, NIH Publication No. 06-4314)
Jak ustrzec dziecko przed alkoholem?
Po pierwsze – daj sam dobry przykład. Nasze czyny mówią znacznie więcej niż słowa. Jeśli dziecko wielokrotnie obserwuje nas w stanie upojenia alkoholowego, a nasze rodzinne imprezy są mocno zakrapiane, nic dziwnego, że nastolatek powiąże alkohol z dobrą zabawą. Jako rodzice, chcąc dać dobry przykład swojemu dziecku, na licznych imprezach rodzinnych, nie upijajmy się. Symbolicznie napijmy się winka czy szampana, ale pokażmy dziecku, że bawić się można również dobrze bez napojów procentowych.
Nie częstuj go na imprezach rodzinnych kieliszkiem wina, czy innym trunkiem. Wprowadź od początku jasne zasady odnośnie picia alkoholu. Powtarzaj dziecku, ze zakaz picia wynika nie z surowości, a miłości jaka darzysz dziecko. Zapoznaj też z konsekwencjami, w wyniku złamania zasad.
Omów dziecku skutki picia alkoholu. Przedstaw mu inne metody radzenia sobie z problemami i rówieśnikami. Podsuń mu ciekawe metody odmawiania alkoholu. Pokaż mu, że dobra zabawa może odbyć się bez picia.
A co jeśli dziecko już pije alkohol?
Niestety nie zawsze nasze starania mogą przynieść pozytywne skutki. Czasami (jak głownie zarzucają rodzice ) „złe towarzystwo” wywiera większy wpływ niż sami rodzice. Jeżeli, któregoś dnia dziecko nasze przyjdzie pod wpływem alkoholu, to nie panikujmy i nie wybuchajmy złością . W takim stanie, dyskusja z naszym dzieckiem, jest bezsensowna. Najrozsądniejszym wyjściem z tej sytuacji będzie tego dnia odpuszczenie rozmowy.
Po drugie, nie krzyczymy ! Nie wywołujmy żadnej awantury i kłótni, bo to nie przyniesie nic dobrego, a może wywołać konflikt miedzy rodzic – dziecko, co nie ułatwi rozwiązania problemu.
Starajmy się też omijania wszelkiej pomocy w ulżeniu nastolatkowi w cierpieniach, które pojawiają się w wyniku przesadzenia z dawką alkoholu. Na drugi dzień, również nie użalajmy się nad dzieckiem. Nie pomagajmy mu przy robieniu śniadania, czy herbaty. Kac jest w tym wypadku najlepszą naturalną konsekwencją. Nastolatek jest zmęczony, wyczerpany i czuje się fatalnie.
Następnym etapem powinna być rozmowa – nie kłótnia! Starajmy unikać złości i pretensji i krzyków w tej rozmowie. Spróbujmy na spokojnie z dzieckiem przeanalizować jego problemy i dlaczego pije. Wspólnie podjąć decyzję co dalej i ustalić zasady na przyszłości oraz jakie konsekwencje poniesie następnym razem za podobny incydent. Po tym wszystkim, warto być czujnym, bo skoro spróbowało raz, nie oznacza, ze po kacu, nie spróbuje jeszcze raz. Trzeba na bieżąco starć się poznawać problemy i odczucia dziecka, by w czas zareagować, zanim znów sięgnie po „procenty”.
Warto być czujnym i reagować jak najszybciej, jeśli dostrzeżemy, że jest taka potrzeba. Problem narasta, gdy nastolatek sięga już n-ty raz po alkohol. Czasem jest to sygnał, że znalazł się w ciężkiej sytuacji. Wówczas za wszelką cenę trzeba starać się mu pomóc, nawet jeśli będzie konieczność podjęcia się współpracy ze specjalistami od uzależnień.
A co najważniejsze, starajmy się zawsze być z dzieckiem w chwilach ich sukcesów, ale i porażek !
Źródła:
”Make a difference, talk to your child about alcohol”, NIH Publication No. 06-4314)
