Czy warto czytać niemowlakowi? – czyli o roli książek w rozwoju mowy

Gabriela Klimala Gabriela Klimala

Czy warto czytać niemowlakowi? – czyli o roli książek w rozwoju mowy

Literatura ma bardzo duży wpływ na rozwój dziecka: oddziałuje na jego emocje oraz przeżycia, uczy, wychowuje i rozwija wyobraźnię najmłodszych. Co więcej, czytanie książek wpływa także na rozwój dziecięcej mowy.

Dlaczego warto czytać książeczki już niemowlęciu?

Oczywistym jest, że niemowlak nie zrozumie treści słyszanej bajeczki i jej fabuły. Pamiętajmy jednak, że podczas czytania przez rodzica bajki dziecko słyszy przede wszystkim jego głos – to, jak dorosły nim operuje, zmienia jego siłę, natężenie, melodyjność, intonację. Czytając, mamy możliwość odzwierciedlania naszym głosem emocji czy budowania napięcia. Warto oswajać dziecko z możliwościami intonacyjnymi, ponieważ stymulują one słuch malucha, który związany jest także z rozwojem mowy.

Cenne dla dzieci są książeczki z serii „Moje pierwsze słowa” lub „Moja pierwsza książeczka”. Są one pierwszymi małymi słownikami dla maluchów. Charakteryzują je ładne, przejrzyste obrazki oraz zapisane proste nazwy. Dziecko podczas oglądania ich z rodzicami – dzięki zaangażowaniu z ich strony, bogatej analizie i prostym wyjaśnieniom – może poznać rzeczy znajdujące się w jego najbliższym otoczeniu, ale także takie, których nie spotyka na co dzień wokół siebie. Na obrazku będzie więc zarówno kot, pies, lodówka, jak i indyk, traktor, samolot. Dziecko poznaje nowe słowa, zapamiętuje kolory, cyfry, uczy się nowych nazw i dopasowuje je do obrazka.

Książeczki zachęcają dzieci do naśladowania odgłosów i dźwięków. To ważny aspekt rozwoju mowy – maluch niepotrafiący jeszcze nazwać zwierząt chętnie posługuje się wyrazami dźwiękonaśladowczymi, a więc określa psa jako „hau hau”, kota – „miau”, a kurę – „ko ko”. Dzięki książeczkom wzbogaconym o elementy dźwiękowe dziecko nie tylko poznaje wygląd np. zwierząt, ale może poznać także dźwięk, jaki wydają, a to sprzyja rozwojowi słownictwa dźwiękonaśladowczego.

Ważną cechą książek jest poszerzanie słownictwa małych słuchaczy i czytelników. Dotyczy to również osób dorosłych. Literatura dla najmłodszych obfituje w szeroki zakres słownictwa z wybranego przez autora tematu. Zwraca także uwagę dziecka na inne słowa o podobnym znaczeniu. Gdy w książce pojawia się słowo nowe dla malucha, autorzy w prosty sposób starają się je wyjaśnić oraz wpleść w fabułę utworu. W ten sposób dziecko uczy się i rozwija swój słownik bierny, który odpowiada za rozumienie słów. Jeżeli zachęcimy pociechę do używania nowych słów – rozwinie się także jej słownik czynny, a więc zasób słownictwa przez dziecko używanego.

Literatura wpływa na przyspieszenie rozwoju mowy najmłodszych. Wiersze i rymowanki pozwalają dziecku szybko i łatwo zapamiętać słowa, i wpływają na chętnie ich powtarzanie. W bajeczkach i książeczkach dla dzieci zdania powinny być proste, zrozumiałe i krótkie, by dziecko mogło obyć się z poprawnie zbudowanymi zdaniami i zwrotami.

Czytajmy dzieciom książki, zachęcajmy je do samodzielnego oglądania, a później czytania. Nauczmy je obcowania z literaturą. Niech będzie ona obecna w ich życiu już od pierwszych dni pojawienia się na świecie. Dzięki słuchaniu i czytaniu dzieci uczą się języka oraz otaczającego je świata.Nie ma lepszego sposobu, by wypracować u najmłodszych nawyk czytania, niż czytanie maluchom bajeczek, ciekawych opowiadań, wierszyków, historyjek.

Aktualne zapisy
Jak sobie radzić w domu z dzieckiem z ADHD? Infantylne połykanie jako przyczyna wad wymowy