7 powodów, dla których warto uczęszczać z maluchem na zajęcia muzyczne

Barbara Iwaszko Barbara Iwaszko

7 powodów, dla których warto uczęszczać z maluchem na zajęcia muzyczne

Poza wczesnym upodobaniem do muzyki znajdziecie tu bogate poznawcze, rozwojowe i emocjonalne korzyści wypływające z zajęć muzycznych dla najmłodszych.

Lekcje umuzykalniające mają służyć nie tylko oswajaniu z muzyką, ale również, a nawet przede wszystkim budowaniu więzi między rodzicem a dzieckiem przy pomocy dźwięków. Gdy rodzice i dzieci komunikują się ze sobą za pomocą muzyki, brzdące otrzymują również wiele innych korzyści.

Badanie z 2012 roku, przeprowadzone na Uniwersytecie McMaster, pokazuje, że dzieci, które w ciągu swojego pierwszego roku życia uczęszczają z rodzicami na zajęcia muzyczne „częściej się śmieją, lepiej komunikują i wykazują szybsze i bardziej wyrafinowane odpowiedzi mózgowe na muzykę.

Laurel Trainor, autorka badania i dyrektorka McMaster Institute for Music and the Mind, twierdzi, że poprzez bezpośrednie zajęcia muzyczne niemowlęta wystawione są na doświadczenia pomagające im rozwinąć zdolności motoryczne (jak raczkowanie i chwytanie rzeczy), językowe i społeczne – wszystkie stymulujące ich mózg.

7 korzyści, jakich doświadcza dziecko podczas uczęszczania na zajęcia muzyczne

1. Rozwój społeczny i interakcje

Trainor uważa, że używanie muzyki, aby pomóc dzieciom odczuwać emocje, takie jak szczęście, smutek czy złość daje im solidne podstawy dla rozwoju zdolności społecznych. Dzięki przekazywaniu emocji za pomocą melodii i łączeniu ich z interakcją z rodzicem (np. z podskakiwaniem lub grą na instrumentach) niemowlęta mogą wcześnie zapoznać się z tymi uczuciami, co uruchomi ich własną świadomość emocjonalną.
Duża część rozwoju społecznego dotyczy odczuwania i wyrażania emocji oraz okazywania empatii innym.
Inne badanie pokazuje, że ruszanie się w rytm muzyki z innymi pomaga małym dzieciom budować więzi społeczne. Zaobserwowano, że 14-miesięczne brzdące były bardziej skłonne do pomocy dorosłym (którzy coś upuścili), jeśli łączyło ich poruszanie się tak samo w rytm muzyki niż wtedy, gdy dorośli poruszali się poza rytmem.

2. Umiejętności motoryczne

Kiedy niemowlęta odkrywają nowe instrumenty, uczą się, jak ich używać i jak wydobyć z nich pożądany dźwięk. Trainor twierdzi, że „dzieci nie są tak skoordynowane, więc muszą nauczyć się panować nad swoimi ruchami, ale w odpowiedzi na docierające bodźce. Maluchy mogą rozwijać swoje umiejętności motoryczne między innymi poprzez grę na tamburynie lub (tak jak Shneider) pozwolić dziecku chwycić młoteczek i wodzić jego rączką po płytkach ksylofonu. W miarę postępów w nauce niemowlęta mogą ćwiczyć precyzyjność ruchów, aby uzyskać wskazany dźwięk. Przekłada się to również na kolejną korzyść.

3. Uwydatnienie zmysłów

Jak mówi Trainor, połączenie świadomości sensorycznej i kontroli motorycznej jest kluczowe dla ogólnego rozwoju dziecka. Zdolność do zauważania różnic między dźwiękami i dostrojenia ruchów jest ważna dla nauki gry na instrumentach, nauki mowy i śpiewu. Shneider zauważyła, że zajęcia muzyczne uodporniły Jaxona również na głośne dźwięki. „Od kiedy zaczął używać hałaśliwych instrumentów, jak bębenki, świat dookoła przestał go przerażać” – mówi. Na przykład przy ostatnim wyjściu, kiedy balony zaczęły pękać, zaskoczyło to Jaxona, ale nie wywołało płaczu.

4. Rozwój języka

Jakakolwiek ekspozycja na język jest dobra dla dzieci, szczególnie przez osiąganie aktywności spowodowanej tworzeniem muzyki. To, co Shnider zauważyła od razu, to to, że śpiewanie wywołuje u dzieci dopowiadanie w ich własnym, małym stylu. „Jeszcze niedawno Jaxon nie odzywał się podczas lekcji muzyki, teraz jednak paple i uskutecznia swój własny sposób rozmawiania w czasie zajęć” – mówi. Badania pokazują, że takie bełkotanie, nawet jeśli pozbawione sensu, jest dobre dla mózgów dzieci i może nawet sprawić, że w szkole będą o poziom wyżej w nauce od swoich rówieśników.

5. Regulacja emocjonalna

Zajęcia uczą rodziców, jak uspakajać dzieci za pomocą muzyki, szczególnie poprzez śpiewanie ulubionych piosenek, dzięki czemu budują się dobre więzi. „To pomaga dziecku zaufać rodzicowi, który efektywnie pomaga mu regulować jego stany umysłowe” – mówi Trainor. Muzyka jest również ważnym narzędziem do wyrażania ekspresji, samoregulacji i pozwala dziecku być świadomym jego własnych emocji i rozpoznawać, że ich odczucia mogą być zmieniane przez pozytywne bodźce.

6. Pobudzanie mózgu

Naukowcy z Universtiy of Washington odkryli, że sesje muzyczne pomagają w aktywacji części mózgu odpowiedzialnych za muzykę i mówienie oraz inne ważne funkcje, jak kontrola uwagi czy zauważanie wzorców. Badanie skanów mózgu dzieci w dwóch grupach wykazało, że dzieci uczestniczące aktywnie w zajęciach muzycznych wykazują silniejszą reakcję na zmiany w muzyce niż te, które bawiły się zabawkami z melodią jedynie w tle.
Podobne badanie z McMaster Institute potwierdza te wyniki, wykazując, że niemowlęta w sposób naturalny dopasowują się do bitu i rytmu, a małe dzieci, które uczęszczają na zajęcia muzyczne, są bardziej skore do współpracy niż te, które na nie nie chodzą. Również w tym badaniu pokazano, że wykształceni muzycznie rodzice pomagają w tym dzieciom.

7. Tworzenie się więzi rodzic – dziecko

Ostatni, ale na pewno nie najmniej ważny punkt. Życie świeżo upieczonego rodzica bywa nerwowe, ale bardzo ważne jest, aby regularnie i z uwagą spędzać czas ze swoim maleństwem po to, by wzmocnić właśnie te emocjonalne powiązania między dzieckiem a mamą czy tatą. Jednym z najlepszych na to sposobów jest wspólna zabawa muzyką! „Dajemy rodzicom możliwość prawdziwego zaangażowania się razem z dziećmi w muzykę” – mówi prowadząca zajęcia. „Zamiast kazać dzieciom wciąż bawić się samotnie instrumentami, angażujemy rodziców” – dodaje. Nawet coś tak prostego jak śpiewanie własnemu dziecku może okazać się cudem w tworzeniu silniejszej więzi, co potwierdzają wyniki badań University of Miami. Badanie pokazało, że nie tylko dzieci, do których się śpiewa, są bardziej zainteresowane niż te, którym jedynie puszczana jest muzyka, ale również mamy śpiewające swoim dzieciom mają naturalną zdolność do przyciągania uwagi swoich pociech. Ta wzajemna interakcja skutkuje również poczuciem umocnienia się w roli rodzica, a to z kolei, jak potwierdzają badania, może być przydatne w terapii depresji poporodowej u matek.

Jeśli nie masz możliwości uczęszczania z dzieckiem na zajęcia muzyczne, możesz podobnie pobawić się z nim w domu
  1. Śpiewanie – najprostsze i chyba najbardziej oczywiste ;)
  2. Instrumenty muzyczne dla dzieci DIY, takie jak: zwykłe słoiki, butelki, grzechotki z pudełka, do którego nasypiesz nieugotowanego makaronu. Można nawet zrobić gitarę z pudełka i kilku gumek recepturek.
  3. Muzyczne wideo i aplikacje dla dzieci
  4. Włączenie muzyki w codzienne obowiązki: używanie przyrządów do sprzątania, aby pograć lub prosić np. o wyniesienie śmieci czy posprzątanie pokoju, śpiewając, inspirując się znaną melodią.
  5. Po prostu słuchajcie razem muzyki! Badania nie dają jednoznacznej odpowiedzi, czy typ słuchanej lub wykonywanej melodii wpływa na rozwój dziecka. Bawcie się muzyką całą rodziną na co dzień!
Aktualne zapisy

Źródła:

Na podstawie artykułu: https://www.todaysparent.com/baby/baby-development/amazing-reasons-you-should-take-your-baby-to-music-classes/

Karmię, więc jestem Tabliczka mnożenia na wesoło, czyli jak pomóc dzieciom w nauce